Po śniadaniu w dżungli z widokiem na Pacyfik, jedziemy na lotnisko bo mamy dziś zaplanowane przeloty na wyspami Palau linia SMAIL AiR. Samolocik mała 4 osobowa Cesna wiec musimy wziąć dwa loty. W jednym chłopaki i drugim dziewczyny. Przed nami jest jeszcze startujący Airbus Salomon Airlines. Widoki sa przepiękne, mamy tez idealna pogodę i super widoczność. Jedno z podróżniczych marzeń spełnione a cena za ta przyjemność wcale nie zwala z nog 200$ za osobę. Cala czwórka po tej przygodzie w super ekscytacji...