Opuszczamy Zhuhai o 18.30 i płyniemy już ostatni raz ferry do HK. Po dopłynięciu jeszcze na ferry podchodzi do nas koleżka i pyta czy nam nie pomoc? My z trzema wielkimi walizami, jedna mała, plecakiem i dwoma torbami plus wózek i 2 dzieciaczków z chęcią się godzimy. Koleś okazuje się mieszkańcem HK, pyta gdzie jedziemy i mówi ze nam pomoże dostać się do taksówki. Przez moment zastanawiamy się czy nie chce podrzucić nam jakiś drugsow na granicy, ale okazuje się bardzo spoko kolesiem, który nie tylko odprowadza nas pod taksę i tłumaczy taksówkarzowi gdzie chcemy jechać ale tez pakuje walizy do bagażnika Taksiarz zasuwa do hotelu, który jest połączony z lotniskiem. Regal Hotel Airport. 1100HKD. Dla Viniego i Luizki idealnie, mogą pospać do samego prawie odlotu i spokojnie przetrwać lot. Logujemy się do hotelu, ostatnie zakupy pamiątek, krótki spacerek i spać. Rano odlot do Moskwy