Po godzinie rejsu dopływamy do Chin. Ogromne budynki widac juz z daleka. Wychodzimy z promu i czkamay na nasze bagaze ktore okazuje sie wszytkie doplynely razem z nami. Yuppie..:). Idziemy na granice i bez zbednych pytan dostajemy chinskie pieczatki i jestesmy w Chinach. Tu czakaja na nas Iwonka I Jorge u którch bedziemy mieszkac. Bierzemy taksówke, pakujemy graty i jedziemy do ich domu. Mieszkaja oni w dzielnicy dla tgz Forinners czyli przyjezdnych. ZhuHai to specjalna strefa ekonomiczna Chin w prowincji Guangdong. Tak czy inaczej trezba miec wize i przechodzac chociazby do Macau wiza traci waznosc. Po prawie 29 godzinach od wyjscia z naszego domu jestesmy u celu:) Klimat iscie tropikalny 27st i 85% wilgotnosc.