Odlatujemy z kanady opóźnienie 45 minut . Linie West Jest tanie kanadyjskie ale jest całkiem spoko. Lot 2h30 minut. Przed 21 lądujemy w Las Vegas. Z powietrza widać już Sphere Las Vegas. Dzień wcześniej w Kandzie przestawiliśmy już zegarki +1h czyli mamy -9h do Polski. Uber do hotelu, przejazd przez Las Vegas Stripe. Logujemy sie do najnowszego hotelu w mieście Fontainebleau Las Vegas. Mega wypasiony, z rozmachem, ludzi full w całym mieście i w hotelu również . Graja ostro... My ruszamy na jedzenie, w końcu udało sie naprawdę dobrze zjeść w USA. Później jeszcze rundka przez kasyno Cyrcus Cyrcus i troche po Stripe i ok 3 rano padamy
Pierwszy raz w Vegas bylismy dokładnie 26 lipca 2017 czyli równo 8 lat temu