Zaczynamy o 9 busem do Berlina. Tam jak zwykle kolejki do wszystkiego, ledwo zdążamy na samolot. Dziś Tap Portugal do Lizbony, krótka przerwa i na Azory. Po bordingu ostatnio mamy szczęście do czekania w zamkniętym samolocie i dziś było tak samo. 40 minut po czasie startujemy. 3h lot i Lizbona. Mamy godzinę na przesiadkę, także na luzie przechodzimy 4 bramki i mamy bording na kolejny samolot. Znowu poł godziny czekania w samolocie i 2h lotu i lądujemy pierwszy raz na Azorach. Bierzemy samochód i jedziemy na obiado-kolacje. Chec-in do hotelu ok 22 jeszcze sushi i na dziś tyle...
Czas; -2h do Polski, temperatura: 28C