Dziś jest mega gorąco, dodatkowo wilgotność. Nie idzie normalnie funkcjonować. Po śniadaniu wybraliśmy się po pranie, pól godziny spaceru i wszystkie ciuchy do wymiany. Przechodzi mały deszcz, ale nie pomaga, cały czas gorąc i dusi. Większa cześć dnia na basenie i w klimatyzowanym pokoju. Od 16 ruszamy po mega fotogenicznej starej Kartagenie...