07.04.23 W Londynie opóźnienie półtora godziny... także wyszło aż 6,5 godziny czekania, teraz 7 godzin loty British Airways. ok 21.30 lądujemy. Czas minus 5h do Polski. Terminal nowy, w miarę szybka odprawa, bagaże są bierzemy taksi i po 40 minutach jesteśmy w Pompano Beach Club w którym już byliśmy w 2019. Jeszcze kolacja i ok 23.30 padamy
08.04.23 Po szybkiej pobudce ok 7 rano.. śniadanie chwila ogarnięcia i ruszamy autobusem do Hamilton stolicy wyspy. Na bermudach nie ma wypożyczalni samochodów, taka decyzja rządu. Można gdzie nigdzie wypożyczyć dwuosobowe, elektryczne renault albo hummer, nas dwuosobowe nie urządzają wiec poruszamy sie autobusami. W hamilton spacerek, załatwiamy karte SIM bo na lotnisku nie było, na lunch sushi i łodka płyniemy na druga strone wyspy Dockyard. Tam tez spacerek i o 19 wracamy do hotelu na kolacje, dzis ok 22 juz padamy
Kolory i widoki tej wyspy sa niesamowite.. i dlatego tak nas tu przyciąga. Ludzie dalej trochę złośliwi i smutni ale widać ze po prawie trzech latach wymysłów które ich dosyć mocno dotknęły trochę bardzie starają się otwierać na białe twarze. Dla nas jest to nawet całkiem zabawne, to naburmuszenie i złośliwość ale na pewno tez ciekawe doświadczenie... psychologiczny efekt odosobnienia