Wracamy dziś sobie leniwym tempem do Miami. Wyjeżdżamy ok 12 i w Orlano zaczyna lać… chmura godni nas do samego Miami. Po drodze przejeżdżamy przez Palm Beach fajne miasteczko z domami nad woda. Ok 19 jesteśmy w hotelu w Miami: Hyatt Place Miami Airport East, check-in i jedziemy na ostatnie zakupki i kolacje w bardzo fajnej dzielnicy, dziś steki. Ok 23 jedziemy na lotnisko do wypożyczalni oddać samochód i o 24 jesteśmy spowrotem w hotelu... Sa bardzo duże zmiany temperatury w trakcie doby, w dzień od 32 stopni nawet do 17, w nocy nawet do 12. Jest słonecznie nagle ulewa...