Ruszamy na Karaiby... jest lekki plan, biletów powrotnych nie ma...:)
Ruszamy o 13:15 w stronę TXL... dziś okazuje się ze mega ruch i korki szczególnie po niemieckiej stronie. Dojeżdżamy o 15:55 na lotnisko. Szybko oddajemy bagaże, skanery i o 16:55 odlatujemy EasyJest (bilet 26 EUR) do Frankfurtu nad Menem. Berlin opuszczamy w deszczu i 15 stopni, Lot 50 minut i jesteśmy pierwszy raz na jednym z największych europejskich lotnisk- po wylądowaniu samolot jechał 20 minut do terminala. Check-in w HyattAirport, obiad i jedziemy odwiedzić znajomych... ok 22 wracamy do hotelu i dzieciaczki padają. Jutro dużo dalej...