W nocy padało. Z rana pochmurno…
Dzień 3 ruszamy metrem w stronę China Town… już po wyjściu z metra można poczuć się jak w Chinach. Dzieciaczkom się nie podoba… i dodatkowo ten smród. … Robimy spacerek w okolice Manhattan Bridge, ludzie nie gadają po angielsku , potem przechadzka po China Town i Little Italy. W części włoskiej dzieci czuja się ewidentnie lepiej… włoski obiad i ruszamy w stronę naszego hotelu, przez dzielnice Soho, 5 alaja… park Union Square jeszcze Koreański Girll i o 23.30 jesteśmy w hotelu
Dzień 4 zaczynamy do Miejskiej Biblioteki, potem przechadzka 5 aleja i Rockefeller Plaza, Saks Fifh Aveniu, Trump Tower i docieramy do Central Parku- tutaj jeszcze 3 godzinny spacerek po płucach Noweg Jorku, dzicieaczki zabawa na placu zabaw i ok. 21 powrót metrem do hotelu. Dzi były 33 stopnie..
Nowy Jork jest olbrzymim miastem, zahaczyliśmy w zasadzie tylko o kawałeczek, przez 4,5 dnia przeszliśmy z buta łącznie ok. 60 km. Bardzo dobrze łatwo i tanio podróżuje się tez metrem. Z jedzenia jest wszystko co sobie można zamarzyć: Carbonara- bardzo proszę, sushi: nie ma problemu, Steki- jakie chcesz, Koreanki grill- do wyboru do koloru, pizza, bento, hamburgery i hot dogi co kto lubi co kto woli bez większego szukania…
Jutro jedzmy dalej…
Central Park – park miejski w Nowym Jorku będący oazą zieleni. Położony w centrum Manhattanu, między Central Park South Avenue (nazwa 59 ulicy na styku z Central Parkiem) od strony południowej a 110 ulicą od strony północnej oraz pomiędzy Piątą Aleją na wschodzie i Central Park West Avenue (przedłużenie Ósmej Alei) na zachodzie. Zajmuje 843 akry powierzchni (341 hektarów).