Dopływamy do Fort Lauderdale o 7 rano. Jeszcze śniadanie i dokładnie o 8 opuszczamy nasza kabinę. Kolejki niemiłosierne szczególnie do oficerów dla NO USA CITIZENS, ale dajemy rade mimo ze przed nami kilka osób odstawili na boku, u nas żadnych pytań, pieczątki w paszporty i dokładnie o 9 jesteśmy spowrotem w USA. Wychodzimy z porty, bierzemy taksówkę na FLL Airport która jedzie 15 minut za 15$ i idziemy na checki In na lot który mam planowo o 13.40. Okazuje się ze możemy lecieć wcześniejszym lotem o 9.10 który jest opóźniony i decydujemy się na niego. Także szybki chec-in i dokładnie po 30 minutach, od momentu przekroczenia granicy do USA, przekraczamy granice wychodzącą z USA i czekamy na samolot…no właśnie gdzie lecimy?:)