Dziś pogoda znacznie lepsza, słonce świeci, Malo chmur. Trzeba zobaczyć Jesusa (Corcovado) z bliska i klika innych rzeczy. Znajomi przyjeżdżają do nas o 11 i ruszamy 2 taksówkami w strone Jesusa. Po drodze dogadujemy się z taksówkarzem ze będzie dzis z nami jeździł i pokaże to co chcemy za 150$R. Uderzamy najpierw na taras widokowy na Rio de Janerio, niedaleko Jezusa, widoki powalają. Potem już sam Jezus. Trzeba jeszcze zapłacić za autobus, który podwozi na sama gore po 28$R, dzieci free. Figura robi większe wrażenie, niz nasz pobliski Jezus ze Świebodzina i widoki na cele Rio powalają dalej :) Przejeżdżamy przez fawele pilnowane przez uzbrojone wojsko... Następnie jedziemy do zabytkowej dzielnicy St Teresa: zabytkowe tramwaje, nastepnie kolorowe schody- jedna z atrakcji Rio. Jemy tam obiad w lokalnej knajpce. Następnie jedziemy na Sugar Loaf, gdzie za 80$R wjeżdżamy gondola na gore z której można podziwiać panoramę całego Rio i Jezusa górującego nad całym miastem…. Widoki cały cza powalają. Widokowo Rio robi mega wrażenie. Wieczorem wracamy do hotelu i dzieciaczki wskakują do basenu. Wyjątkowo udany dzionek.