Nasz kierowca wiezie nas do Petry… co za spektakularne miejsce i to pod względem widoków, odczuć, klimatu i magii… cena za wejście ( 50 JOD za osobę) zawrotna ale warto. Można poczuć się naprawdę niezwykle.. jedyny minus to konie, osiołki i wielbłądy biegające miedzy ludźmi i strzelające kupsztale gdzie popadnie ale co zrobić taki lajf. jedno z najlepszych i najpiękniejszych miejsc w jakich byliśmy. Spędzamy tam pol dnia przechodząc łącznie ponad 15 km.
Po południu dniu jedziemy jeszcze na niesamowita pustynie Wadi Rum gdzie przez ok. 3 godziny jeździmy po niej terenówką (marzenie synka spełnione) i na koniec podziwiamy zachód słońca na pustyni. W obu przypadkach jedno zdjęcie mówi więcej niż 1000 słow. Wieczorem cali w piachu wracamy do hotelu. Dziś policja zatrzyma nas tylko 2 razy…