Po całkiem udanej nocce, wszyscy oprócz Viniego spali totalnie wykończeni, budzi nas ćwierkanie ptaków. Wokół naszego domy lataja papugi i różnokolorowe ptaszki, jest pięknie mimo ze pogoda się nie poprawiła za bardzo. Po sniadaniu ruszamy na zwiady w strone Angelsea. Zaczynamy od Kennett River, papugi koala, wodospady, następnie Lorne, Angelsea i Bells Beach- mekka serfurow. Trafiamy na mnóstwo zwierząt i robaków, widoki przepiękne, ludzie otwarci bardzo wyluzowani. Dzieciaczki przeszczęśliwe z ilości zwierząt...:) Great Otway National Park