W związku z tym ze do Hatta Pools pojechaliśmy bez wizy postanowiliśmy ze pojedziemy jeszcze do Omanu nad morze, zobaczymy co tam słychać? Kierujemy się do miejscowości Shinas główną droga i jest granica, tu sprawdzanie paszportów i stępowanie po stronie UAE, wjeżdżamy do Omanu ale ich posterunku nie ma po ok 5 km pojawia się posterunek i tu potrzebujemy wize. Wypełniamy wnioski płacimy po 5Riali od paszportu i jesteśmy znowu w Omanie. Docieramy proste drogą do Shinas i to co zastajemy lekko nas szokuje. Po pierwsze bardzo mało ludzi, wszystko pozamykane pewnie do wieczora ale syf i brud bije na głowę Tajlandie. Plaża zasyfiona totalnie... Duzy plus to benzyna za 1,2PLN, taniej niż woda yuppie. Najlepsza tutaj fura to Lexus LS400 co drugi takiego ma. Tak na marginesie to ta cześć Omanu i Wschód UAE nie przypominają okolic Dubaju czy Abu Dhabi a bardziej Egipt czy Tunezje...