Dziś w końcu świeci słonce:) Jedziemy do Agia Napa i Protaras- miejscowości typowo hotelowe z mnóstwem super resorts. Ludzi nie ma jeszcze za wiele, parkujemy sobie przy samej plazy w Agia Napa, Lezak plus parasol 4 euro, zabawki dla dzieci: wiaderko, łopatka i jakieś formeki 7. Dołączamy do rosjan już plażujących, wydaje nam się ze w sumie to sa tu tylko oni i trochę anglikow, i jakas garstka Polaków, Jakby ktoś się uparł to spokojnie może dokonać aneksji ze względu na największa ilość osób rosyjskojęzycznych na całej wyspie spośród wszystkich innych- przejmujemy i tyle. Taka dygresja, mimo woli! Po drodze z Agia Napa do Protaras trafiamy do tradycyjnej Tawerny MEZE HOUSE na przepyszna wyżerkę- wszystkie owoce morze jakie chyba sa dostępne. Polecamy.
Dziś oddajemy tez już samochód. Przejechaliśmy w trzy dni dokładnie 600 km, benzyna 1,45 litr. Koszt paliwa 55.