08.02.2010
Jest plan. Jedziemy:))). Start 14.05.2010
Po dłuższej przerwie związanej z ciążą i narodzinami naszej córeczki czas na wyprawę. Jedziemy w pierwszą podróż z naszą malutka dzidzią. W czasie podróży bedzie miała już 5 miesiecy. Sami jesteśmy ciekawi jak to będzie? Ogólnie jedzimy na pełnym relaksie. Mielismy jechac gdzieś daleko poleżeć na plazy i odpocząć w jakims hotelu (Dominikana???) ale staneło na czymś zupełnie innym.
Będzie to trip po europie zachodniej przez Lichtenstain, Włochy, Monaco (GP F1) do Marsyli a jak sie uda to nawet do Barcelony i Andory chociaz terminarz moze być napiety no i przede wszystkim drogą bedzie zarządzać nasza Luizka.
Pomysł spodobał sie naszym znajomym Gregorowi I Cecyli i bedą oni naszymi towarzyszami podróży.
Dziś wieczorem po spotkaniu wstepnym kupujemy bilety na GP F1 w Monaco na które udamy sie z Gregorem a w tym czasie nasze Kobietki bedą sie wylegiwać na plazy gdzieś w okolicach Nicei. Rezerwujemy wstepnie hotel w Nicei bo w czasie wyscigu może być ciasno w tym rejonie a w podróży z Dzidzią wolimy nie ryzykowac jadąc w ciemno.
We Francji i okolicach liczymy oczywiście na tanie, sprawdzone, nasze ulubione hotele Formula 1 w których mamy nadzieje bedziemy na tej wyprawie czestymi goścmi.
No a teraz czas oczekiwania i przygotowań...