W poniedziałek rano po zapakowaniu ekwipunku wyruszamy. Odwiedzamy po drodze ambasade Botswany gdzie wbijaja nam wizy po 100$ od głowy. Jedyna szansa zdobycia tej wizy w Europie to Bruksela gdzie trzeba wysłać paszporty, zaproszenia mogą być z jakiegoś ośrodka lub hotelu gdzie ma sie rezerwacje ale.
Po ok 8 godzinach jazdy docieramy do granicy z Mozambikiem gdzie po mału możemy widzimy prawdziwą afrykę. Wiza do Mozambiku 30$ za paszport.