Na ibizę bez dzieci. Wylot z BER o 14.30 Ryanair o 17:17 lądujemy. Taksi do hotelu Hard Rock szybki lunch i ok 20 jesteśmy już na pierwszej imprezie w Ushuaia gdzie grają miedzy innymi nasi ulubieni : Ilario Alicane czy Andre Oliva b2b Denis Cuze. o 23.30 koniec party, ładujemy bateryjki sushi i ruszamy na druga stronę ulicy do podobno najlepszego clubu na świecie: HI Ibiza. Dziś openning: na początek Carlita b2b dj Tennis a na koniec full; Black Coffe. Szalejemy do 6 rano i powrót do hotelu.
2 noc: Pascha Ibiza od północy i tez opening: mega Catz n Dogz ze Szczecina i totalny odlot Salomun!!! znowu koniec o 6 rano
3 noc na spokojnie: Caffe Mambo na zachod słońca i nasza ulubiona Lovely Laura na saksofonie a po północy club DC10 i Circoloco. dziś wcześniej ok 4-5 koniec
4 noc po północy Pacha Ibiza i Camelphat. do ok 5 rano
Ryanair powrotny o 17 w berlinie 19:45 i ok 22 w domu. Jutro praca... :)