Wstajemy po 4 godzinach, chyba z tej adrenaliny. Chilujemy do 12 na łódce i ruszamy do Gustavi stolicy St Barth. Zupełnie inny obraz Karaibów- 180 stopni inaczej niż na Dominice. Po południu plażujemy na pięknej plaży
Zdjęcia (47)
Komentarze (2)
Komentarze moga dodawać tylko zarejestrowani użytkownicy