Jedziemy do Parku Disney i wybieramy Disney Animal Kingdom.
Dziś zaczynamy nieco później ok. 13.30.. zabawa na całego a na koniec dnia trafiamy do zupełnie innej krainy: Pandora z Avatara i to chyba jak do tej pory najlepsza atrakcja ze wszystkich na których byliśmy we wszystkich parkach na świecie. Cos niesamowitego dla małych i dużych, trzeba spróbować. W tym parku tez nigdzie nie czekaliśmy powyżej godziny tylko do Pandory zeszło 2 ale było warto. Ok. 23 wracamy do hotelu, szybkie jedzenie i witamy Nowy Rok. Temperatura spada do 11 stopni.
Happy New Year dla Wszystkich!!! Niech marzenia się spełniają!